cena dla turysty jest inna niż dla araba, o wszystko trzeba się targować. nawet nie ma cen na wystawach, jest ona ustalana na podstawie wyglądu, narodowości i umiejętności targowania. za pokazanie czegokolwiek z zabytków, lub na zabytkach, trzeba zapłacić, za wspólne zdjęcie również się płaci. Nikt w tyk kraju chyba nie robi nic bezinteresownie, mimo że na wstępie tak to może wyglądać, potem cię zaprowadzi do sklepu przyjaciela albo któregoś z kolei brata i oczywiście nie po to aby coś kupić, po to aby się pochwalić, ale jak czegoś nie kupisz to będzie bardzo niegrzeczne. W takim oto sklepiku dostaniesz egipską cenę, przynajmniej tak mówią. Jak się okazało i centach handlowych, uwaga byłam tylko w dwóch w Sharm, dostaje się specjalną cenę.
sobota, października 31, 2009
piątek, października 30, 2009
جمهوريّة مصر العربيّة
Egipt, kraj moich marzeń - zdobyty, a przynajmniej jego część. wycieczka w sumie trwa 12 dni z czego 8 dni zwiedzania.
Zaczęłyśmy w Hurghadzie -> Luksor i zwiedzanie zachodniego brzegu Nilu - Dolina Królów, Kolosy Memnona, Świątynia Hatshepsut, Manufaktura Alabastru. Zwiedzanie wschodniego brzegu Nilu – zespołu świątynnego w Karnaku, Wytwórni Papirusu.
Zakwaterowanie na statku. Rejs do Edfu (zwiedzanie świątyni boga Horusa w Edfu z dojazdem dorożkami). Przeprawa przez śluzę w Eśnie. Rejs do Kom Ombo (zwiedzanie świątyni boga Sobka) Rejs do Auanu (zwiedzanie Niedokończony Obelisk i Tamy Asuańskiej) z Asuanu autokarem do Abu Simble. Wieczorem pociągiem do Kairu. Dwa dni w Kairze ( Muzeum Egipskie, Piramidy i Sfinks, Wytwórnia Perfum, Stary Kair tj.dzielnicę koptyjską i Meczet Alabastrowy, Sakkarę oraz bazar Khan El Khalilii) popołudniu w autokar i do Sharm El Sheikh.
Przejechałyśmy około 3 tysięcy km, prawie dwa tysiące zdjęć, kilka filmików i złamana kość śródstopia :)
Zaczęłyśmy w Hurghadzie -> Luksor i zwiedzanie zachodniego brzegu Nilu - Dolina Królów, Kolosy Memnona, Świątynia Hatshepsut, Manufaktura Alabastru. Zwiedzanie wschodniego brzegu Nilu – zespołu świątynnego w Karnaku, Wytwórni Papirusu.
Zakwaterowanie na statku. Rejs do Edfu (zwiedzanie świątyni boga Horusa w Edfu z dojazdem dorożkami). Przeprawa przez śluzę w Eśnie. Rejs do Kom Ombo (zwiedzanie świątyni boga Sobka) Rejs do Auanu (zwiedzanie Niedokończony Obelisk i Tamy Asuańskiej) z Asuanu autokarem do Abu Simble. Wieczorem pociągiem do Kairu. Dwa dni w Kairze ( Muzeum Egipskie, Piramidy i Sfinks, Wytwórnia Perfum, Stary Kair tj.dzielnicę koptyjską i Meczet Alabastrowy, Sakkarę oraz bazar Khan El Khalilii) popołudniu w autokar i do Sharm El Sheikh.
Przejechałyśmy około 3 tysięcy km, prawie dwa tysiące zdjęć, kilka filmików i złamana kość śródstopia :)

czwartek, października 15, 2009
zima
sobota, października 10, 2009
przepowiednia?

poniedziałek, października 05, 2009
moon
Subskrybuj:
Posty (Atom)