Właśnie siedzę w swoim przytulnym pokoiku i słucham ścieżki dźwiękowej z serialu Veronica Mars (pierwszy utwór na playliście to motyw przewodni z serialu) i jest mi dobrze. Na dworze słonko, lżejszą kurtkę już można założyć, przeciw słoneczne okulary i na spacer z psem. a tam




a ten ostatni kwiatuszek to zamieszkał na parapecie u mnie :)
Tak więc jest wiosna. Zima odeszła i niech tak zostanie, czas żeby uśmiech zagościł na twarzy i głową chmury zaczepiała.